Autor Wiadomość
rafalk
PostWysłany: 23 Mar 2015 21:10     Temat postu:

czy to jest w ogóle do odratowania? przecież tu chyba tylko pojedyncze części można wyskrobać, żeby do czegoś się nadawało O_O to co mogło, to zjadła rdza, a to czego nie mogła - zjadła pleśń!
Thomsonicus
PostWysłany: 22 Wrz 2014 11:38     Temat postu: Licytacje komornicze

Dzisiaj byłem obejrzeć kolejne auto. Opis dość krótki:
Kod:
Mitsubishi Eclipse 3.0 V6 2001r. biały cena wywoławcza 4500 zł

A na miejscu (warsztat jakiś) takie coś:







Na zdjęciach tego nie widać, ale auto było ma-sa-kry-czne. Znalazłem właściciela posesji, któremu właściciel pojazdu jest winien kasę (stąd komornik). Auto stoi półtora czy dwa lata. Przednie zawieszenie praktycznie nie istnieje, a kielichy i wzmocnienia zjadła rdza. Tył był mocno rozbity, ale poskładany porządnie. Ponoć silinik jest OK, tyle tylko że pochodzi z 3000GT albo Galanta i jest problem z częściami. Auta nie dało się uruchomić bo brak baterii, zresztą wątpię, by odpaliło. Do środka wdarła się wilgoć i piękna skórzana tapicerka została praktycznie zjedzona przez pleśń. Smród że nie do wytrzymania. Tablice rejestracyjne ukradli. Pod maską gnój, rdza na kielichach i szczurze odchody.
Ale z plusów to auto z zewnątrz ładne, proste. Fajne felgi i dwie opony chyba jeszcze do jazdy. Gdyby zmyć mech to byłoby widać kolor kość słoniowa. Generalnie auto to ogarnięcia, ale nakład pracy i pieniędzy wyniósłby tyle, że lepiej kupić ogarniętego Eclipse.
Szkoda. Ktoś zgnił Klippera :-/

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group