|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Thomsonicus
Administrator
Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 748
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krasnystaw Płeć:
|
Wysłany: 01 Gru 2011 23:14 Temat postu: Mikołaje na dwóch kołach - Lublin 4 grudnia |
|
|
piotrekp napisał: | MIKOŁAJE NA DWÓCH KOŁACH
4 grudnia 2011
Jedziemy do małych pacjentów Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Lublinie,
do którego dotrą również dzieciaki z jednego z lubelskich domów dziecka.
13:15 – Zbiórka Mikołajów na Placu Zamkowym. Tam też zbiórka przywiezionych przez
każdego prezentów (o nich samych, niżej). Strój Mikołajowy – niemal obowiązkowy.
13:30 – Rozpoczęcie Parady ulicami Lublina.
ok. 13:50 – Przyjazd do Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Lublinie, ul Chodźki 2.
W tym miejscu, kończy się możliwy do zaplanowania harmonogram akcji i działania konwencjonalne, a zaczyna się względnie kontrolowana improwizacja.
Znane są tylko kolejne jej punkty.
1. A propos sterylizacji - wprowadzenie motocykli na teren budynku szpitala!
Nasza impreza będzie chyba pierwszą w Polsce, w której motocykle wjadą/zostaną wprowadzone do budynku szpitala. Stąd prośba o ich „wypucowanie”. Jeśli wiecie,o jakichkolwiek wyciekach w swoim motocyklu, zostawcie go proszę lepiej na wyznaczonych miejscach parkingowych na zewnątrz budynku. I tak igramy z… SANEPID’em .
W holu przylegającym do auli szpitala (w której odbywać się będzie część artystyczna), i jego odnogach, ze wstępnych wyliczeń powinno dać się wstawić ok. 20 moto. Mam nadzieję, że frekwencja będzie taka, że nie wszyscy się zmieszczą .
Do wejścia, którym mamy dostać się do holu, z poziomu ulicy, prowadzi kilka stopni. Jutro będę wiedział, czy szpital zapewni rampę umożliwiającą nam wjazd, czy będziemy musieli wykombinować coś sami. W razie kłopotów technicznych, będę prosił o pomoc.
2. Prezentacja motocykli dzieciakom – wsiadanie, zsiadanie, wsiadanie, zsiadanie, „prosę Pana, a ile on wyciąga”
i pewnie jeszcze tysiące innych pytań, które nurtują Młodych, a nam odpowiadanie na nie powinno przynieść sporo frajdy.
3. Krótka część artystyczna - szczegóły w trakcie ustaleń.
4. Podział na max. 13 grup, (z których każda składać się będzie z motocyklistów, dzieci z domu dziecka
i wolontariusza ze szpitala) i przejście na odziały do dzieci, które z powodu swojego stanu zdrowia, nie mogły zejść
do auli. Rozdanie prezentów i słodyczy.
5. Zakończenie imprezy – wyprowadzenie motocykli ze szpitala, odjazd w stronę wschodzącego księżyca…
17:00 – Graniczna godzina zakończenia akcji. Jeśli skończy się wcześniej, to O.K., później możemy stać się uciążliwi, ze względu na charakter miejsca.
SZCZEGÓŁY:
1. PARADA
Dzięki uprzejmości KWP, towarzyszyć nam będzie dwóch funkcjonariuszy na motocyklach. Przejazd, oraz sama
TRASA:
Plac Zamkowy - Aleja Tysiąclecia – Aleja Unii Lubelskiej – Zamojska – Królewska (zwolnić żeby nas zobaczyli ) – Lubartowska – Obywatelska – Chodźki.
zostały oficjalnie zgłoszone. Rozmawialiśmy dziś o jej przebiegu z Pauliną i uznaliśmy, że ze względu na nieprzewidywalną pogodę, remonty dróg w centrum i inne ograniczenia, zdaje się być najrozsądniejszą. Najprawdopodobniej Paulina będzie z Wami pod zamkiem, żeby ogarnąć zbiórkę prezentów i organizację na miejscu.
Oficjalnie jedziemy/jedziecie zgodnie z kodeksem. Nieoficjalnie wszystko będzie zależeć od chłopaków w niebieskich mundurach, ale podobno ma być fajnie . Ja w tym czasie postaram się zorganizować wszystko w Szpitalu na Wasz przyjazd.
2. PREZENTY
Najważniejsze, żebyśmy wszyscy pamiętali, że prezenty muszą być dla dzieci w różnym wieku. Większość z nich zostawimy na „świetlicach” poszczególnych oddziałów (prezentów, nie dzieci), tak aby służyły wszystkim tam przebywającym.
Część tzw. słodkości, rozdamy każdemu z dzieciaków z osobna. Część w nieco bardziej zorganizowanych paczkach trafi
do rąk dzieci z domu dziecka. Joasia ma trochę zapasów gadżetów z poprzedniego roku i poprzednich akcji. Sponsorzy dorzucą coś jeszcze. Was prosilibyśmy o przywiezienie ze sobą pod zamek, lub wcześniejsze dostarczenie
na Krakowskie Przedmieście 32 do sekretariatu Sieci Szkół COSINUS, wszystkiego co mogłoby umilić czas rekonwalescencji dzieciaków w szpitalu, lub zimowe dni w domu, gdzie przebywa 40 podopiecznych (głównie chłopców w różnym wieku).
Po rozmowach z Joasią, Paulą, Panią Rzecznik Szpitala i kilkoma innymi obeznanymi osobami, uradziliśmy, że do takich rzeczy można zaliczyć min.:
• Kredki
• Kolorowani
• Książki
• Gry planszowe
• Zabawki typu różnego
źródło: [link widoczny dla zalogowanych] |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|