Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
swrsc
użytkownik
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krasnystaw
|
Wysłany: 14 Wrz 2010 22:33 Temat postu: |
|
|
no bo ja wtedy jeszcze nie jeździłem ;d poćwicze jeszcze troche to Ci wstydu narobie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
simon
użytkownik
Dołączył: 08 Mar 2010
Posty: 319
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krasnystaw Płeć:
|
Wysłany: 14 Wrz 2010 22:34 Temat postu: |
|
|
poza tym , mierze sie tylko z tymi motocyklistami z mojej kategorii albo lepszej wiadomo, ze jak masz mniejszy motor to masz mniejsze duuuzo szanse... co innego klasa 600 i 1000 to juz niewielka różnica,a jednak robi różnice...
klasa 500 i 600 to kosmiczna różnica i niema nawet co porównywac czasów...
ale nieźle sobie radziłes i fajnie ze sie odważyłes i pojechałes na maxa, a nie jak kolesie od cbr XX1100 i różnych tam firebladów i r6-tek ktorzy jeżdza wokół parku bo nic nie potrafia i robia w gacie na sama mysl o pochyłąch heheehe, pokazałes Klase misiek i to sie liczy!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
swrsc
użytkownik
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krasnystaw
|
Wysłany: 14 Wrz 2010 22:37 Temat postu: |
|
|
no nie jechałem na maksa bo mi stopka centralna przeszkadzała tak to bym jajkami po asfalcie tarł ;d ale jak bedzie pogoda to mozna sie bujnąć. Fajna sprawa bo i turystyki trochę i na miejscu można pozapier**** troszeczke.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Thomsonicus
Administrator
Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 748
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krasnystaw Płeć:
|
Wysłany: 14 Wrz 2010 23:18 Temat postu: |
|
|
simon napisał: | jeździłem GS-ka i niktm nie nie zrobił w jajo:P |
czego gadasz jak Cię ER'ką objeżdżałem na każdym kroku
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Przemek Tubilewicz
użytkownik
Dołączył: 29 Kwi 2010
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krupe Płeć:
|
Wysłany: 15 Wrz 2010 12:09 Temat postu: |
|
|
,,a nie jak kolesie od cbr XX1100 i różnych tam firebladów i r6-tek ktorzy jeżdza wokół parku bo nic nie potrafia i robia w gacie na sama mysl o pochyłąch heheehe" <--
HAHAHA! Simon jak pojechal ludziom po zyciorysie :p
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wini66
użytkownik
Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krasnystaw/Lublin Płeć:
|
Wysłany: 15 Wrz 2010 12:13 Temat postu: |
|
|
w niedziele jak bedzie pogoda lecimy na tor?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
swrsc
użytkownik
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krasnystaw
|
Wysłany: 15 Wrz 2010 17:35 Temat postu: |
|
|
obowiązkowo!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
pchelka
początkujący
Dołączył: 11 Wrz 2010
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: 15 Wrz 2010 19:07 Temat postu: |
|
|
swrsc - ja tam na gs ciągle chaczę rurą wydechową stopką jakoś nie, jeszcze troche i nowy tłumik trza będzie szukać bo sie mie w tym dziura zrobi... :/
|
|
Powrót do góry |
|
 |
broonek
użytkownik
Dołączył: 30 Maj 2010
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krasnystaw Płeć:
|
Wysłany: 15 Wrz 2010 20:39 Temat postu: |
|
|
Akurat dobrze znam kolesia od CBR1100XX i myślę, że jest duża szansa, że pokaże co nieco...
Z tego co Simon napisał rozumiem, że i ja nic nie umiem... no cóż pewnie nie umiem, bo na tor nie mam kiedy pojechać. Ale lubię pojeździć, po to motocykl kupiłem, a że mało mam czasu (rodzina) to najczęściej kręcę się po okolicy i akurat sprawia mi to przyjemność.
Ale szkoda, że nie umiem - może kiedyś się nauczę...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
MarkiYZF-R6
Gość
|
Wysłany: 15 Wrz 2010 21:06 Temat postu: |
|
|
ha no fajnie bylo na tym ttorze z chlopakami ale sralem w gacie:Dhe jeszcze ten koles z ktma mnie pocieszyl he...dzieki chlopaki za wsparcie ja to wszedzie jezdze gdzie sie da i prawie codziennie:Dhe po miescie i w trase...zawsze chetny...a wiec Saimon do mnie ale nie miej:Dhe ;P trening czyni mistrza...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
simon
użytkownik
Dołączył: 08 Mar 2010
Posty: 319
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krasnystaw Płeć:
|
Wysłany: 15 Wrz 2010 21:50 Temat postu: |
|
|
ja nie mam do nikogo ALE, tylko mi szkoda, ze jest tyle motorów w miescie a nikt nie chce naprawde pośmigac!Co innego jak Brodnek- praca, rodzina i te sprawy jasne , ze rozumiem Cie Michale, każdy ma swoje. poza tym jedni wola turystyke inni harleye inni sport, ale denerwuje mnie lans na mega ścigach wokół parku i odkręcanie gazu przy policji, ktora potem sie czepia wszystkich...
zamiast z nami pojechac na tor i sie wyżyt, o tych motocyklistach napisałem...
300kmh jechac żadna sztuka, każdy baran to potrafi- odkręcić gaz na prostej...
Chodzi mi o to , że szkoda, ze zamiast sie czegos pożytecznego uczyc nakupując ścigaczy jeżdza teraz wokoł parku.. W niedziele kiedy większośc ma wolne, mozna sie zebrac ekipa i fajnie jest pośnmigac po torze, jak widac w większosci zadowolonych min komentarzy... i chwała Wam za to chłopaki ,, że chcecie chociaż spróbowac, zęby potem nie było o nas motocyklistach , ze jestesmy całe zło, że gazujemy po parku, w nocy na osiedlach itd, przeciez sa możliwosci, słabe ale sa... gorzej jakby wcale nie było torów, a tu jest LUBLINerRing hehe i Biłgoraj wiec oby do następnego sezonu i wtedy mam nadzieje, ze te wszystkie ścigacze wyjade na tor,a nie na ulice! przeceiz to żaden wstyd sie uczyc, ja tez jeździłem jak "baba" i mnie mieszał koleś na KTM z pasażerką z tyłu na okrążenia, ale po 2 sezonach spędzonych na torze juz ja mieszam na okrążęnia nie tylko leszczy...ale też i frajda jest walczyc z samym soba i wlasnymi słabościami, strachem i kondycja, oraz umiejątnoścami w prowadzeniu motocykla, a potem na drodze to procentuje jak sie cos umie, a wyskoczy Ci cos...
POZDRO i nie wojujmy tu chłopaki
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wini66
użytkownik
Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krasnystaw/Lublin Płeć:
|
Wysłany: 15 Wrz 2010 22:11 Temat postu: |
|
|
simon jesli mowisz o wojowaniu to ty zacząles tą calą nagonke na bikerow nie uczeszczajacych na tor:) a to ze ludzie nie jezdza na tor nie jest glownie spowodowane tym ze sie boja ( nie wiem czego sie bac zreszta..) ale po pierwsze kasa- taki wyjazd to stowka w plecy a po drugie co kto lubi jazda po miescie i okolicach tez sprawia duza frajde:) Masz sporotowa dusze i nie mozesz przepatrzec ze potencjał tych maszyn nie jest wykorzystywany na torze po czescie Cie rozumiem:)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Thomsonicus
Administrator
Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 748
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krasnystaw Płeć:
|
Wysłany: 15 Wrz 2010 22:47 Temat postu: |
|
|
Np. ja się wolę bujnąć po okolicach, po zabitych dechami wioskach niż jeździć ciągle do Biłgoraja. Nie każdego kręci jazda w kółko po torze, Simon, i weź to w końcu zrozum. To, że Ty osobiście to uwielbiasz to nie znaczy że każdy kto ma motocykl musi koniecznie chcieć z tobą jeździć non stop po torze.
Denerwujące jest to ciągłe twoje jeżdżenie po ludziach jak to w razie wyjazdu na tor to ciągle byś wszystkich wyprzedzał bo nikt kto jeździ motocyklem rekreacyjnie to tak na prawdę (niby) jeździć nie potrafi. Rozumiem raz taki tekst walnąć czy dwa, ale Ty gadasz takie pierdoły na każdym kroku i do byle kogo (fajnie mi było posłuchać jak wtedy na zajęciach zbite ze mnie robiłeś).
Tor jak tor, jeździć jak kto ma czym i już. Czasem wizyta się przydaje
Ja sam jak darłem Hornetem to się zdziwiłem że byle takim nakedem (no, może i nie "byle") to nieźle można pociskać.
A i o swrsc drącym niemiłosiernie na GScie BIG opowiadał że nieźle darł tą pięćsetą już po paru okrążeniach. Tylko kupić oponki by się przydało pewnie, co? Battalaxy długo się rozgrzewają, ale potem już chyba dają radę?
Ostatnio zmieniony przez Thomsonicus dnia 15 Wrz 2010 22:48 , w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 16 Wrz 2010 9:41 Temat postu: |
|
|
ze w "świecie samochodów" dzieja sie takie rzeczy to wiedzialem, myslalem ze motocyklisci trzymaja sie razem bylem w błędzie, zal...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
*Natasha*
użytkownik
Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krasnystaw Płeć:
|
Wysłany: 16 Wrz 2010 14:57 Temat postu: |
|
|
Nawet pomijając już tor to ciężko jest zebrać konkretną ekipę i wyruszyć gdzieś na przejażdżkę. Chyba nie zaprzeczycie?! Wydawało mi się, że niektórzy kupili motocykl po to żeby jeździć a nie stać na chmielnej i się lansować.
A jeszcze jedno. Tor to najlepsze i najbezpieczniejsze miejsce do nauki. Każdy jedzie na tyle na ile potrafi, nikt nikogo nie popędza ani coś więc nie ma się czego bać. Co do kasy to podobną kwotę zmarnują na kręcenie się park-chmielna.
Ostatnio zmieniony przez *Natasha* dnia 16 Wrz 2010 15:00 , w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|