Wyjazd nad Solinę - piątek-sobota-niedziela 9-11 lipca

Thomsonicus

Wpadłem na pomysł żeby pojechać nad Solinę z namiocikiem. BIG mówił że jak da radę dostać urlop na piątek to by jechał. Leci ktoś jeszcze?

Thomsonicus

I jak z tymi urlopem? Patrzę pogodę to ponoć ma być wporzo, spójrzcie sami. Opatentowałem mocowanie zwykłego plecaka na baku, w Hornecie nie przeszkadza wcale, więc można i spokojnie wziąć jeszcze plecak na plecy. Namiot też się znajdzie, mam 2 i 3 osobowy.
Jadąc przez Nisko jest 280km w jedną stronę nad Solinę.
Inna sprawa to skontaktował się ze mną kolega, który siedzi w górach gdzieś ok. 50km od Soliny. Mówi że mają domek 5 osobowy we trzech; poza tym właścicielem domków jest jakiś wujek Smile

wspominał kolega że można do nich wbić. Można by się kimnąć na porządniejszym łóżku z raz (i nachlać może?).

swrsc

Polecam trasę żółkiewka - żabno - turobin - frampol - biłgoraj - tarnogród - sieniawa - jarosław przemyśl - krasiczyn i przed sanokiem na załuż i w miare prosta droga już do soliny ;d Droga przez odcinek do turobina nie wyrywa z butów ale mały ruch jest i mało policji. Poza tym jest pare fajnych miejsc po drodze stare kościoły, zamki, serpentyny no i super widoki Wink

Pojechałbym kurde ale w sobote mam praktyki od rana i w niedziele trening Sad

a przed Soliną jakieś 14 km jest [link widoczny dla zalogowanych] można dobrze zjeść i kimanie do dogadania. Jak powiecie że jesteście z krasnego to coś utargujecie hehe

mICHAL

jakbym mial prawko to bym sam pojechal, tylko ze bym sie troche ciagnal pewnie bo u mnie tylko 250ccm

broonek

Nie wiem, czy nie lepiej za Tomaszowem Lubelski w Bełżcu skręcić na Jarosław, na Żółkiewkę i Turobin strasznie chłopaków wytelepie...

Thomsonicus

"chłopaków" - póki co nie mam z kim jechać tyle chętnych

broonek

No ja absolutnie nie dam rady, ale bardzo bym chiał pojechać

Thomsonicus

napiszę to, co BIGowi:
te typy siedzą w Wetlinie, to jest 43km na południe od Soliny
[link widoczny dla zalogowanych] wetlina-solina
Tam są fajne okolice, jest Połonina Wetlińska, Kremenaros (gdzie spotykają się 3 granice) i ogólnie okolice ciekawe, wiem bo byłem Razz

do samej Wetliny od nas jest 300km
[link widoczny dla zalogowanych]
niby pisze że 5:50min, ale tamci mówili że w 4 godziny z groszem się jedzie.
Mają domek 5-osobowy na 3 osoby, mówią że darmo albo po taniości by się zapłaciło i byśmy mieli spanie. Grila mają ze sobą. W razie czego można tam i namiot rozłożyć; mam namiot 2-osobowy malutki gabarytowo ale obszerny, mam też trójkę ale sporą.

simon

życze powodzenia jutro na trasie!!! Smile

eh tez bym chcial pojechac ale pracowac ktos musi!;]

Thomsonicus

Motor objuczony, zaraz wyjazd. Namiot, śpiwór, wszsytko się spokojnie mieści; zobaczymy jak się z tym ładunkiem jedzie.
Pozdrawiam!

BIG

Wróciliśmy Smile

- w końcu ;p hehe Było SUPER !!!

Thomsonicus

No z 700 km pękło. Umęczon jakoś udało się dotoczyć do domu. Jazda super, biłgorajski tor wymięka - w górach nie ma przerw po 25 minutach łamiących nadgarstki serpentyn Smile

Trochę pościerałem swoją oponę z przodu, w pewnym momencie się uśliznęła nawet i motorkiem trochę zatelepało na winklu Sad

Przód zwałkował się podobnie jak na torze; ponadto zauważyłem że tak się dziwnie pościerała na bokach że przypomina teraz stożek - płaska góra i równo zdarte boki Smile

Polecam takie wyjazdy - było świetnie!

simon

ja bym powiedział, że TY wymiękasz na jakimkolwiek TORZE błuachahahahaha Smile

nie mowie, ze nei było fajnie, ale nie przesadzaj ...bo na torze to starłeś sobie najwyzej D*** na asfalcie jak sie **** wtedy w Biłgo próbując mi dorównac Razz

a inni maja od Ciebie czasu okrązenia "odrobine" lepsze trące kolanem o asfalt Wink

więc prosze... bez takich...!!! jak mnie choć raz wyprzedzisz wtedy pogadamy Wink

nie klnij. Tomek

Thomsonicus

Tak, wiem Bartku. Na torze jesteś super i nie mam co z tobą nawet rozmawiać. Żeby móc z Tobą rozmawiać to trzeba Cię wyprzedzić. Na torze bardzo chciałem Ci dorównać bo mi się tak podobasz i jesteś moim idolem. Wszyscy którzy nie mają R6 albo nie jeżdżą po torach na kolanie to leszcze którzy nie potrafią jeździć i w ogóle nie powinni mieć motoru.
Daj spokój Neutral

simon

nie powiedziałem, że jak ktoś niema r6 to jest leszczem, bo motor nie ma znaczenia, tylko to jak umiesz jeździć! i wcale sie nie uważam za mistrza, bo Kuba robi mnie jak chce, ale w swojej klasie daje rade w miare...