Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mad.dog
użytkownik
Dołączył: 16 Wrz 2010
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stolicstan Płeć:
|
Wysłany: 19 Paź 2010 10:15 Temat postu: pogrzewane manetki - co polecacie? |
|
|
Czy korzystacie z podgrzewanych manetek? Jeśli tak, to jakie firmy polecacie?
Cenowo najprzyjaźniejsze są oxfordy, ale słyszałem, że ich jakość pozostawia nieraz sporo do życzenia.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Jbpsp
użytkownik
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wawa/SKD
|
Wysłany: 19 Paź 2010 10:41 Temat postu: |
|
|
Siema
Ja nie zakładałem ale koledzy używają Saito i kilku ma też Oxfordy i nie mieli zadnych zarzutów.
Pozdro
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Thomsonicus
Administrator
Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 748
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krasnystaw Płeć:
|
Wysłany: 19 Paź 2010 11:40 Temat postu: |
|
|
Ja mam Oxfordy, ale są starte niemiłosiernie że praktycznie loga na nich nie widać. Piot3r też ma Oxfordy to możesz go spytać też.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mad.dog
użytkownik
Dołączył: 16 Wrz 2010
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stolicstan Płeć:
|
Wysłany: 19 Paź 2010 11:45 Temat postu: |
|
|
Thomsonicus napisał: | Ja mam Oxfordy, ale są starte niemiłosiernie że praktycznie loga na nich nie widać. Piot3r też ma Oxfordy to możesz go spytać też. |
Masz sterownik elektroniczny czy takie pokrętło? Podobno te z elektronicznym sterownikiem lubią wariować i nie są zbyt odporne na wilgoć (sterowniki ofkors).
Jak z grzaniem? Jesteś zadowolony w zimne dni w trasie?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Thomsonicus
Administrator
Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 748
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krasnystaw Płeć:
|
Wysłany: 07 Lis 2010 14:52 Temat postu: |
|
|
Moje normalnie są z pokrętłem, piotrka też. Tyle że u mnie pokrętła nie ma bo zdemontował je poprzedni właściciel i aktualnie mam tylko ON/OFF.
Z wilgocią nigdy nie miałem problemów, jeśli chodzi o samo grzanie to drut ma chyba max power jakieś 40W i do tego automatyczny wyłącznik przy 50'C. Powiem tyle że jeżdżąc w typowo letnich rękawicach (perforowana skóra i dużo siatexu) nigdy nie narzekałem na zimno; ostatnio jeździmy w 10-12'C i po dłuższym czasie robi mi się nawet za gorąco w ręce (brak pokrętła regulacji w moim). Jak kiedyś na piotrowym Hornecie jeździłem w -5'C to i tak rąk nie czułem tak zimno było. A tak na ogólnie to patent "na plus", chętnie bym je przemontował do następnego motocykla.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|